Poprzedni design bloga straszył. Straszył potwornie. Czarne tło i białe litery męczyły wzrok. Koszmarna ilość reklam pomiędzy postami wkurzała (teraz już rozumiem, po co komu AdBlock). Wąski, wciśnięty między wielkie marginesy tekst okazywał się być niemal nieczytelny. Oczywiście, zdawałem sobie z tego sprawę. Wiedziałem, że jest źle, wiedziałem też, co jest złe. Mimo to nie poprawiałem bloga przez długi czas.
Dlaczego? Uważałem, że treść jest ważniejsza niż forma. Ciekawy tekst przeczyta każdy, nawet jeśli musi przecierpieć możliwie nieergonomiczny układ. W razie nadmiernych cierpień - nikt nie zabraniał wyłączenia CSS (wtedy blog zyskiwał znacznie na czytelności). Owszem, czytelność była niezerowa, jednak do kompletnego zera wiele nie brakowało. Pomijając dzień publikacji posta (wtedy ilość unikalnych odwiedzin skakała do około 10-20), średnia dzienna ilość wizyt oscylowała w granicach 1-4.
Zmiany ukierunkowane zostały pod jeden cel: blog ma być możliwie wygodny w czytaniu. Nie musi być stylowy, efektowny, piękny, ma być możliwie wygodny. Tak wygodny, żeby korzystanie zeń nie sprawiało żadnych problemów. Żeby wszystko, co potrzebne, było łatwe do znalezienia. Co więc dokładnie się zmieniło?
- Kolorystyka nie jest już odstraszająco ciemna. Jeśli pamiętacie poprzednią, głównymi kolorami były: czarny (tło), biały (tekst) i szary (linki). Takie kolory świetnie się spisywały przy czytaniu w łóżku, przy zgaszonym świetle, natomiast do typowego, dziennego przeglądania nie nadawały się zupełnie. Teraz podstawowe założenie to: białe tło dla tekstu, czarny tekst, niebieskie linki. Dokładne kolory jeszcze dopracuję, tymczasem używam domyślnych dla szablonu.
- Układ menu i szerokość bloga uległy zmianie. Menu jest węższe, przy jednoczesnym poszerzeniu całego bloga - co daje znacznie szerszej rozłożony tekst. Przyznaję, zmiana jest znaczna, po czasie około tygodnia postaram się ocenić, czy przypadkiem nie przesadziłem z szerokością i dokładnie wyregulować. Jak na razie - mniej przewijania :)
- Dodany feed twittera - skoro mikroblogi są popularne i używane, postanowiłem sam zacząć stosować jeden z nich. Na twittera będę wrzucał wszystko to, co nie jest warte pełnej notki tutaj - drobne pomysły, ciekawe linki itp. Feed pokazuje 5 ostatnich wpisów z datami.
- Dodane przyciski udostępniania wpisu - dla GMaila, Facebooka, własnego bloga, twittera i Google Buzz. Jak znajdziecie coś ciekawego, będziecie mogli łatwiej się tym podzielić ;)
- Wywalone reklamy spomiędzy postów - AdSense na blogu jest i tak tylko (bardzo) testowo, a nadmiar reklam mógł przeszkadzać. Teraz jest tylko jedna, blokowa, na końcu prawego menu.
- EDIT: powiększyłem też litery, będzie się lepiej czytać :D
Jeśli macie jakieś pomysły, co zrobić jeszcze z blogiem, żeby był czytelniejszy; jeśli macie uwagi, co na blogu jest nie tak i do poprawy, piszcie, komentujcie, doradzajcie - po czasie jakimś może, na podstawie uwag, uda mi się zmontować poradnik "idealne usability bloga" albo podobny ;-)
Ciekawostka: linki na Twitterze i Facebooku do tej notki wrzuciłem, korzystając z przycisków pod wpisem ;-)
Blog wyglada świetnie. Mam cie w RSS'ie.
OdpowiedzUsuń