2010-09-05

Jak zaprogramować programistę część 1

Ostatnio miałem dość niecodzienne zadanie: zostałem poproszony o pomoc w znalezieniu sposobu, w jaki bezproblemowo można komunikować się na płaszczyźnie prywatnej z programistą. Ponieważ temat uważam za ciekawy i wiąże się z rozszerzoną niedawno tematyką bloga, postanowiłem zamieścić tu streszczenie i opracowanie wszystkiego tego, co już przekazałem i co przekażę. Wiem doskonale, że prezentowana tu wizja "przeciętnego programisty" jest bardzo stereotypowa - nie jest to na pewno poważne i jako poważne nie powinno być traktowane ;)

1. Programista sam się nie odezwie.
Chcesz zabrać komuś, kto spędza 3/4 czasu przy komputerze? Odetnij prąd, odłącz net i porwij :D Z reguły programista jest introwertykiem - nie zacznie sam rozmowy dopóki nie będzie czegoś potrzebował. Przydatne, niezbędne wręcz jest zagadać doń, odezwać się, zacząć rozmowę. Ba, trzeba też rozmowę samemu prowadzić, inaczej komputerowiec po wygaśnięciu tematu zostawi go i wróci do ukochanej maszyny ;)

2. Żadnych aluzji!
Programista to człowiek bezpośredni i prosty. Prosty jak każdy zbiór bramek logicznych. Programista przetwarza input i analizuje go, produkując output. Jeśli chcesz wyciągnąć programistę z domu - powiedz, żeby wyszedł z domu; jeśli chcesz przypomnieć o urodzinach - powiedz, że masz urodziny. Nie sugeruj, nie stosuj aluzji, nie każ się domyślać - tacy ludzie nie potrafią wnioskować z nastroju, sposobu przekazania wiadomości i podobnych. Prosta informacja, fakt - jedynie coś takiego jest w stanie trafić ;)

3. Nie zdziw się, jeśli zamiast pocieszenia dostaniesz gotowe rozwiązanie problemu.
Programista, jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się rozwiązywaniem problemów ;) Skarżąc się na trudności, wątpliwości, rozterki nie oczekuj słów otuchy czy pocieszenia - prawdopodobnie odpowiedź (poza oczywistym "Jaki to ma związek ze mną?" albo "Rozumiem.") będzie zawierała kompletne, skuteczne rozwiązanie omawianego problemu ;) Mało tego, zwykle będzie to rozwiązanie najprostsze, najbardziej bezpośrednie i najszybsze - kompletnie ignorujące wszelkie czynniki poboczne (o których, oczywiście, nie raczysz wspomnieć - bo "przecież każdy by się domyślił, że...") i nastawiając się na maksymalny efekt minimalnym wysiłkiem. Nie ma gorszego niż programista przyjaciela, kiedy potrzebujesz pocieszenia - i nie ma lepszego, kiedy potrzebujesz pomocy ;)

4. Internet - podstawowa droga do programisty.
Jeśli nie masz dostępu do Sieci, nie masz kontaktu z programistą :D Typowy programista częściej sprawdza maila niż SMSy, łatwiej się do niego dodzwonić na Skype, niż na telefon, ma *naście komunikatorów, kilka adresów mailowych, ulubiony pokój IRC i jest online całą dobę ;) Stąd przygotuj się na konieczność kontaktu online - choćby i przez komunikator. Programista zazwyczaj przedkłada pisanie nad mówienie - stąd preferuje komunikatory i maile; pozwalają na większą koncentrację na treści, jednocześnie ignorując wszelkie "zbędne" elementy komunikacji jak przekaz niewerbalny, ton głosu itd. ;) Jeśli chcesz porozmawiać IRL - najpierw koniecznie ustal to przez Sieć, inaczej możesz się zdziwić, że (pomimo statusu "dostępny") nie zastaniesz programisty w domu :D

1 komentarz: